PolskaDusili go, a potem okradli

Dusili go, a potem okradli

• Policjanci z Mokotowa zatrzymali 25-letniego obywatela Rosji i 21-latka z Ukrainy
• Mężczyźni są podejrzani o rozbój
• Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności

Dusili go, a potem okradli
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

Policjanci z warszawskiego Mokotowa zostali powiadomieni, że na Dworcu Południowym znajduje się pokrzywdzony mężczyzna. 26-latek powiedział mundurowym, że, gdy szedł do sklepu, został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Jeden z nich chwycił go za szyję i zaczął dusić, a drugi w tym czasie zabrał mu telefon komórkowy. Obaj napastnicy uciekli.

Z przekazanych przez pokrzywdzonego informacji wynikało, że mężczyźni wsiedli do autobusu nocnego. 26-latek pamiętał również, w którym kierunku odjechał pojazd. Podążając tym tropem, mundurowi na ul. Puławskiej zauważyli autobus, którym podróżowali napastnicy i zatrzymali go.

Wewnątrz ujrzeli osoby odpowiadające rysopisom sprawców. Na widok funkcjonariuszy jeden z mężczyzn próbował niezauważony wyjąć z kieszeni skradziony telefon i ukryć go między fotelami. Nie umknęło to jednak uwadze policjantów.

Mężczyźni - 25-letni obywatel Rosji i 21-latek z Ukrainy - usłyszeli zarzuty rozboju i zostali tymczasowo aresztowani. Może im teraz grozić do 12 lat więzienia.

Źródło artykułu:Policja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)