Andrzej Duda: "Rosja jest agresorem na Ukrainie". Ocena Prezydenta po spotkaniu Joe Bidena i Władimira Putina
Prezydent Polski Andrzej Duda podczas czwartkowej konferencji prasowej ocenił spotkanie prezydentów Rosji i USA Joe Bidena i Władimira Putina. Jak stwierdził, NATO zdaje sobie sprawę, że Rosja jest agresorem na Ukrainie.
Podczas czwartkowej (17 czerwca) konferencji prasowej Andrzej Duda, prezydent Polski odniósł się do środowego spotkania prezydentów Rosji i USA.
- Przyjęliśmy w NATO taką formułę polityki wobec Rosji, którą nazywamy dwutorową. Z jednej strony to polityka bardzo realistyczna, zdajemy sobie doskonale sprawę z tego, jakim Rosja jest państwem, jak się zachowuje. Jaki jest jej potencjał. NATO ma świadomość, że Rosja na Ukrainie jest agresorem. Że okupuje Krym, okręg Ługańska, Doniecka, że jest aktywna militarnie - mówił Duda.
Jak dodał, Rosja prowadzi bardzo intensywne manewry wojskowe o charakterze ofensywnym i intensywnie modernizuje swoją armię. Wzmacnia też swoją wojskową obecność na zachodzie.
Oglądaj również: Wrzawa po spotkaniu Andrzeja Dudy z Joe Bidenem. Tomasz Siemoniak komentuje
- Dlatego trudno nie dostrzegać zagrożenia ze strony Rosji. Myślę, że z takim przekonaniem rozmawiał prezydent Joe Biden z prezydentem Putinem - stwierdził polski prezydent.
Z Rosją trzeba też rozmawiać
Prezydent podkreślił też, że należy stosować sankcje jako narzędzie działania pokojowego. Ale równocześnie trzeba budować struktury obronne.
- Z drugiej strony polityka NATO to także dialog, a więc rozmowy z Rosją, a nie jej izolowanie. Dlatego trudno się dziwić, że prezydent najmocniejszego mocarstwa na świecie podjął tę rozmowę. To jest w naszym wspólnym interesie - zaznaczył Duda.