"Duchowny to nie polityk"
Bp Tadeusz Pieronek zapytany przez "Słowo
Polskie - Gazetę Wrocławską" czy ksiądz Tadeusz Rydzyk, szef Radia
Maryja, utworzy partię polityczną, odparł, że nie wyobraża sobie,
aby w dzisiejszej demokratycznej rzeczywistości duchowny brał się
za tworzenie ugrupowania politycznego.
17.02.2005 | aktual.: 17.02.2005 15:39
Zdaniem biskupa byłby to wyraz jakiejś aberracji, powrót do idei państwa wyznaniowego, w którym duchowni przejmowaliby kompetencje władzy świeckiej. Dziś w kościele już nikt tak nie myśli. Władza duchowna i władza świecka to dwa autonomiczne obszary. One mogą i muszą się wspierać dla dobra człowieka. Warunkiem jest jednak to, że nie będą wchodzić sobie w drogę.
Zakładając jednak, że dojdzie do powstania partii związanej z ojcem Rydzykiem, to jeśli to ugrupowanie odwoływałoby się do Kościoła, podpierało jego autorytetem, to uważam, że byłoby to bardzo złe i szkodliwe, powiedział bp Pieronek. Kościoła nie można ograniczać do jednego ugrupowania politycznego i do jednego punktu widzenia. W Kościele jest miejsce dla wszystkich. (PAP)