Drożej za krew
Z nowym rokiem wzrosła cena krwi i preparatów krwiopochodnych. Szpitale muszą teraz za nie płacic ok. 25% więcej. W większości szpitalnych budżetów nie przewidziano dodatkowych pieniędzy na ten cel. Nie ma ich również NFZ - pisze "Kurier Szczeciński".
18.01.2005 | aktual.: 19.01.2005 10:22
Ceny krwi i jej preparatów ustala Minister Zdrowia w rozporządzeniu. Ostatnia podwyżka była 2,5 roku temu. Obecna ma związek z dwoma dodatkowymi badanami krwi. Podwyżki dotkną najbardziej te szpitale, w których często przetacza się krew. Trudno było się liczyć ze wzrostem cen krwi z wielkim wyprzedzeniem - mówi gazecie dyr. szpitala klinicznego przy al.Powstańców Wlkp. w Szczecinie, Jerzy Romanowski. Na pewno je odczujemy, bo krew jest jednym z najbardziej kosztownych wydatków dla naszego szpitala. W ub.r. wydaliśmy na nia 1.520 tys. zł. Teraz trzeba będzie wydać na samą krew ok. 300 tys. zł więcej w skali roku. Podwyżka przełoży się na ilość wykonanych zabiegów.
W ub.r. w Klinice na Pomorzanach dokonano aż 85 przeszczepów nerek, w tym 5 poza limitem. Trudno przewidzieć też z wyprzedzeniem ilość cięć cesarskich. Małgorzata Koszur, rzecznik zachodniopomorskiego oddzialu NFZ potwierdza, że póki co, w katalogu świadczen szpitalnych jednostka krwi będzie wyceniana tak jak do tej pory - informuje "Kurier Szczeciński".