Problemem okazał się grys, wysypany na świeżo wylany asfalt. To właśnie te drobne kamyczki wyskakują spod kół i trafiają w inne auta. Policja naliczyła już blisko 200 zgłoszeń.
Bez trudu można znaleźć samochody z porysowaną karoserią i szybami. Zdarzały się także przypadki, gdzie szyby sypały się w drobny mak.
Źródło artykułu: WP Wiadomości