Ledwo posłowie odrzucili mu podwyżkę ZUS, ministrowie Marka Belki rzucają kolejne pomysły na drenaż naszych portfeli. Panowie, przestańcie oszukiwać ludzi, że ma to cokolwiek wspólnego z ich dobrem! - apeluje dzeinnik.
Bo niby dlaczego dobry ma być dla nas pomysł, przedstawiony ostatnio przez resort finansów, żeby tak "obniżyć" podatek VAT, by dzięki temu budżet państwa ekstra zarobił 3 miliardy złotych tylko w 2005 roku? Czyli jeszcze więcej z nas wycisnął. Albo co ma wspólnego z naszym dobrem pomysł podwyżek akcyzy? Paliwa i tak już są tak drogie, że przez nie wszystko inne też drożeje.
Premierze! Dość! Zamiast planować, jak dodatkowo napchać biurokratyczną ośmiornicę, pomyśl wreszcie o Kowalskich, Nowakach czy Malinowskich, którzy za to wszystko płacą. I zacznij ciąć wydatki swoich urzędów. To one wygryzają w budżecie tę wielką dziurę. Nie my! - konkluduje dziennik. (PAP)
