Doradca Leppera zatrzymany w Łodzi
Łódzka policja postawiła 42-letniemu Ryszardowi J., doradcy ministra rolnictwa Andrzeja Leppera, zarzuty stawiania czynnego oporu interweniującym policjantom, znieważenia funkcjonariuszy i stosowania gróźb karalnych. Wczoraj wicepremier odwołał go ze stanowiska.
29.08.2006 08:10
Ryszard J. został zatrzymany w niedzielę w związku z zajściem na parkingu przy łódzkim ogrodzie zoologicznym. Patrolujący teren policjanci zauważyli mężczyznę, który awanturował się z kobietą- informuje Magdalena Zielińska, rzecznik KWP w Łodzi. Kiedy podjeżdżali, wsiadł w skodę octavię i chciał odjechać, ale uderzył w stojącego obok fiata stilo.
Funkcjonariusze przystąpili do kontroli dokumentów i okazało się, że nie ma ważnych badań technicznych oraz aktualnej polisy OC pojazdu. Mężczyzna wyrwał dokumenty, a potem - jak twierdzą policjanci - szarpał, odpychał i wyzywał ich, grożąc, że pozwalnia funkcjonariuszy. Wezwano posiłki i skuto awanturnika kajdankami. Towarzyszył mu 67-letni ojciec Władysław J., któremu postawiono zarzut stosowania przemocy wobec jednego z funkcjonariuszy - miał mu wskoczyć na plecy. A dodatkowo zarzut ukrycia dowodu rejestracyjnego, który schował w... bucie.
Postępowanie nadzoruje poleska prokuratura. Mężczyznom grozi do 3 lat- mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Ryszard J. złożył wczoraj zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Zarzuca policjantom przekroczenie uprawnień oraz nieprawidłowość w działaniu.
Zawiadomienie o popełnionym przestępstwie złożyła też kobieta, z którą były doradca kłócił się o miejsce na parkingu. Miał jej grozić.