Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia. To duża sprawa. Akta liczą ponad 23 tysiące stron. Na stole sędziowskim będzie to ponad 110 grubych teczek. Przesłuchano 999 osób.
Prokuratura całą winę za plajtę przypisuje Dariuszowi R. Grozi mu dziesięć lat więzienia. Jego wspólnik Sebastian S. będzie odpowiadał tylko za to, że jako prezes Bud Inwestu nie zapłacił dostawcy za materiały.