Dolary zamiast grzybów
Grzybiarz znalazł w podszczecińskim lesie
paczkę z 200 tys. dolarów. Jak się okazało, pieniądze były
fałszywe - poinformował rzecznik Komendy Miejskiej
Policji w Szczecinie, podkom. Artur Marciniak.
Marciniak powiedział, że mężczyzna, który znalazł fałszywe banknoty, zgłosił się do Komendy Powiatowej Policji w Policach. Przyniósł ze sobą reklamówkę z dolarami. Jak się okazało banknoty znalazł w lesie na grzybobraniu pięć dni wcześniej.
Papierową paczkę odkrył pod gałęziami. W pakunku była duża ilość banknotów o nominale 100 dolarów. Grzybiarz zabrał pieniądze do domu. Przez kilka dni zastanawiał się, co z nimi zrobić. Wreszcie przyniósł je policji.
Sprawę przejęli policjanci szczecińscy, którzy ustalili, że znaczna część banknotów jest takiej samej serii i o takich samych numerach. Okazało się, że 2 tys. studolarowych banknotów to tzw. fałszywki.
Policja sprawdza, skąd pochodzą fałszywe banknoty oraz czy część z nich nie trafiła już do obiegu.