Podpisanie się pod apelem spowoduje także wysłanie maila z tekstem apelu do prominentnych polityków obu partii. Zdaniem inicjatorów całej akcji tylko masowa ilość wpisów i wysyłania maili spowodują, że opinia wyborców trafi do polityków.
Autorzy pomysłu tłumaczą, że w Polsce jest zbyt wiele spraw do załatwienia, żeby tracić czas na spory. A na sporach skorzystają, jak twierdzą autorzy, Andrzej Lepper i Czerwoni.