- Wyniki raportu są wstrząsające. NIK wykrył tak wiele błędów, że nie mogą być one wyłącznie wynikiem niedbalstwa urzędników. Z dużą dozą pewności można stwierdzić, że zostali skorumpowani przez inwestorów - twierdzi Komorniczak. Marcin Helbin, rzecznik prezydenta Krakowa, nic nie wie o złożeniu doniesienia do prokuratury. - Będę mógł odnieść się do tej sprawy dopiero wtedy, gdy prokuratura poinformuje nas o podjęciu postępowania. Nie wiadomo, czy do tego dojdzie.
Raport NIK zawierał wnioski pokontrolne, które są systematycznie wprowadzane - podkreśla Helbin. Nieoficjalnie mówi się, że pierwszym efektem kontroli NIK są zmiany na kierowniczych stanowiskach w wydziale architkury. Na tym może się nie skończyć. Klub radnych Ligi Polskich Rodzin chce zwołania sesji rady miasta, w całości poświęconej wynikom kontroli NIK Być może odbędzie się ona jeszcze w tym miesiącu.
Gazeta Krakowska
(WH)