Do premiera mówić per "ty"?
Czy do premiera można zwracać się per "ty"? Dyskusja na ten temat wybuchła we Włoszech po poniedziałkowym programie w telewizji publicznej RAI, w którym jeden z najbardziej znanych włoskich przedsiębiorców właśnie tak mówił do Silvio Berlusconiego.
20.12.2005 | aktual.: 20.12.2005 11:29
Szef rządu był gościem popularnego wieczornego programu publicystycznego "Porta a Porta" w pierwszym kanale telewizji publicznej. W jego trakcie odpowiadał nie tylko na pytania gospodarza programu, ale także polemizował ze swymi adwersarzami.
W ostrych słowach skrytykował Berlusconiego jeden z najbogatszych Włochów, współudziałowiec dziennika "Corriere della Sera", właściciel klubu piłkarskiego z Florencji oraz kilku znanych firm produkujących między innymi buty i torebki, Diego Della Valle. Zwracał się on cały czas do szefa rządu w drugiej osobie, co - jak można było zauważyć - z każdą chwilą wywoływało coraz większą irytację premiera.
Berlusconi konsekwentnie mówił do swego rozmówcy: "panie Della Valle", podkreślając tym samym, że takiej formy oczekuje również od niego.
Warto zauważyć, że Silvio Berlusconi dopuszcza użycie bezpośredniej formy w studiu telewizyjnym, o czym świadczy fakt, iż na "ty" zdarza mu się czasem rozmawiać z kilkoma dziennikarzami ze swojej telewizji Mediaset.