Do posła PO: giń szybko i boleśnie!
Ktoś straszy posła PO Jarosława Urbaniaka. Jego kłopoty zaczęły się po tym, gdy w imieniu komisji uzasadniał wniosek o odebranie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Już następnego dnia dostał pierwsze telefony z pogróżkami, a w jego skrzynce pocztowej wylądował stos anonimów. W jednym z nich poseł został wyklęty - czytamy w "Super Expressie". "Rzucamy na ciebie klątwę. Giń szybko i boleśnie" - to tylko fragment z anonimu adresowanego do posła Urbaniaka.
Urbaniak na razie nie powiadomił policji o pogróżkach. To kolejny poseł Platformy, który od jakiegoś czasu dostaje anonimy. Policja prowadzi już śledztwo w sprawie gróźb pod adresem Andrzeja Czumy, szefa Sejmowej Komisji Śledczej do spraw Nacisków.
Fragment listu:
"Ty bolszewicka mordo o wyglądzie menela i robola (...). Ziejesz nienawiścią do ministra Z. Ziobry - bo ziejesz nienawiścią do prawdziwej inteligencji połączonej z elegancją i erudycją. Do poziomu Pana Ziobry nigdy nie dorośniesz. (...) Nasze przekleństwo dosięgnie Ciebie i Twoich najbliższych, na których rzucamy klątwę i przekleństwo. Giń szybko i boleśnie".