Do ławek marsz!
700 tys. uczniów wysłuchało dziś pierwszego w tym roku szkolnym dzwonka. Od jutra znowu czeka ich ślęczenie nad książkami i wykuwanie na blachę dat, wzorów matematycznych, nazw rzek, chronionych zwierząt... Uff, jak dobrze, że większość z nas ma to już dawno za sobą.
Za najważniejsze dwa zadania na ten rok szkolny Jerzy Grad, śląski kurator oświaty, uznał walkę z segregacją w szkołach oraz dostępem do pornografii w internecie. Do tej ostatniej władze oświatowe zainspirował artykuł w czerwcowym wydaniu DZ.
Z nadejścia 1 września nie do końca cieszą się rodzice uczniów. Pierwszy dzwonek oznacza dla nich bowiem spore wydatki na podręczniki. Komplet książek do liceum może kosztować nawet 600 zł.
Nauczyciele niestety nie ułatwiają życia rodzicom. W większości szkół niemal co roku wymieniane są podręczniki na nowe. To oznacza, że nie można kupić tańszych o połowę używanych książek, tylko trzeba podreptać do księgarni po nowe. Tymczasem te rzekomo nowe - to tylko lekko podrasowane graficznie starsze wydania. A ulepszenia i poprawki to tylko pretekst do drenażu kieszeni rodziców uczniów.
