Do celi za grzyby
Nawet dwa lata więzienia lub grzywna 500
złotych grozi osobom zbierającym runo leśne w pasie przygranicznym
- informuje "Głos Szczeciński".
29.07.2004 | aktual.: 29.07.2004 08:43
Co roku, w lasach, zachodniopomorska straż zatrzymuje kilkudziesięciu grzybiarzy za nielegalne przekraczanie granicy lub zbieranie grzybów w pasie przygranicznym. Zatrzymani zwykle tłumaczą się niewiedzą lub tym, że zabłądzili w lesie - mówi ppłk Czesław Żołnowski, komendant Granicznej Placówki Kontrolnej w Lubieszynie.
Tymczasem już samo przebywanie w pasie drogi granicznej, czyli 15 metrów od linii granicy państwowej, jest wykroczeniem. Grozi za to grzywna do wysokości 500 złotych. Natomiast nielegalne przekroczenie granicy uznawane jest za przestępstwo.
Żeby ograniczyć ten proceder, straż graniczna rozpoczęła akcję informacyjną. Pogranicznicy rozwieszają na drzewach kartki, ostrzegające o konsekwencjach łamania przepisów. Straż graniczna przypuszcza, że po wejściu Polski do Unii Europejskiej, liczba osób wybierających się do naszych zachodnich sąsiadów na grzyby czy jagody, będzie rosła w stosunku do lat ubiegłych.
Nie wszyscy rozumieją, że nasze członkostwo w Unii nie jest równoznaczne z przystąpieniem do układu z Schengen, a tym samym swobodnym przekraczaniem granic - mówi ppłk Żołnowski. Samo zbieranie runa leśnego w Niemczech nie jest zabronione. Granicę można jednak przekraczać tylko na przejściach granicznych. (PAP)