Dłużnik odpracuje długi
Kilkuset dłużników Jeleniogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej może liczyć na odpracowanie zaległości czynszowych - podaje "Słowo Polskie - Gazeta Wrocławska". To działanie humanitarne, bo chcemy pomóc ludziom, którzy nie piją i są w trudnej sytuacji finansowej - mówi Marian Leńko, prezes JSM.
02.09.2004 | aktual.: 02.09.2004 07:16
Zawiadomienia o możliwości odpracowania długów pojawiły się na klatkach schodowych - pisze dziennik. Osobiście nie spotkałam się z takim rodzajem płatności. Ja też mam tylko małą emeryturę, jednak czynsz płacę. Pierwszą rzeczą, na którą odkładam z emerytury, są rachunki - mówi Stanisława Czyrkiewicz z Zabobrza.
Co roku do kasy spółdzielni powinno wpływać o ponad dwa miliony złotych więcej z tytułu należności czynszowych. Nie wpływa, bo ludzie nie płacą. Na największym osiedlu w mieście oraz w kamienicach, które do nas należą, jest wiele do zrobienia. Chcemy dać ludziom szansę odpracowania zadłużenia - tłumaczy Marian Leńko.
Każdy dłużnik spółdzielni będzie mógł pomalować ściany w blokach, naprawić rury lub po prostu pozamiatać chodniki. Wszystko zależy od kwalifikacji ludzi, których nie stać na opłacenie czynszu. Jak tłumaczy prezes Leńko, niektóre rodziny niepłacące czynszu są patologiczne - informuje "Słowo Polskie - Gazeta Wrocławska". Wielu dłużników wybrzydza. Mówią, że pewnych zajęć nie będą wykonywać, bo się zmęczą. Ale uczciwych też nie brakuje. Takim rodzinom służy pomocą parafia św. Wojciecha przy ul. Moniuszki. Zdaniem prezesa Leńki, to wyjątkowa parafia, która zawsze pomaga ubogim - pisze gazeta. (PAP)