PolskaDłuuuugi marsz

Dłuuuugi marsz


Filip udawał żołnierza sił rozjemczych, jego kumpel Breżniewa, Maja - smoka wawelskiego, a Amik - stuprocentowego krakusa w serdaku i z pawim piórkiem. Był też legwan zielony, on udawał jamnika. W 31. marszu jamników, a I Europejskim, zorganizowanym przez Radio Kraków, na Rynek Główny szły jamniki Hiszpanki, Szkotki, Pszczółki. Był też jamnik w czepku i złotych koralach. Nie wiadomo, za kogo był przebrany.

Dłuuuugi marsz
Źródło zdjęć: © PAP

13.09.2004 | aktual.: 13.09.2004 09:25

Amik rok temu był kucharzem. Wczoraj założył spodnie, serdak i czapkę krakowiaka. Krystyna Kupiec, jego właścicielka zapewniała, że Amik uwielbia się stroić. Lubi też jeździć samochodem, spać w łóżku z panią i jeść karmę dla psów. Jak się uprze, nie ma na niego mocnych. Maja rok temu była zwykłym jamnikiem, wczoraj przebrała się za Smoka Wawelskiego, miała zieloną paszczę i smoczy ogon. Łypała nieco zazdrośnie na kolegę d'Artagnana w cudnych żabotach, kolegę pływaka i koleżanki w złotych koralach, kołnierzach koronkowych i wiankach.

Sonia na diecie

Pochód ruszył sprzed Barbakanu. W połowie Floriańskiej większość jamników zbuntowała się i trzeba je było nieść. Te bojowe poszczekiwały sobie, te łagodniejsze wylizywały uszy swych panów i przechodniów. Hodowcy mieli czas, by wymienić się uwagami. Przyznawali, że niektóre okazy tej rasy mają wredne charakterki i sikną czasem do buta, zwykle jednak można z nimi zawrzeć układ i mieć święty spokój. Twierdzili, że są inteligentne, sprytne i przebiegłe. Barbara Puchalska, właścicielka Soni wyliczała, że najpierw jest człowiek, zaraz po nim jamnik, potem długo, długo nic i dopiero inne rasy. Jej Sońka to urodzona aktorka, lubi pozować do zdjęć i pokazywać się w telewizji. Ma własny ręcznik do podróży i obiecany plecak na jamniki. Ma też odpowiednią dla siebie dietę, która pozwala jej zachowywać wystrzałową figurę. Uwielbia spać pod kołdrą, w specjalnie wydrążonym w niej tunelu.

Medale z kiełbasy

Sonia nie chciała się przebierać, więc też nie stanęła do konkursu. Pierwszą nagrodę w konkursie na "Jamniczą Przebierankę" wzięła więc Hiszpanka, jamnik Teraz Polska i Krakowianka z Wieliczki. Wyróżnienie zdobył Pacyfista i Owczarek, który chciałby być jamnikiem. Teraz mogą spać spokojnie, wygrały karmę na trzy miesiące i medale z suszonej krakowskiej kiełbasy.

Nagrodzono też właścicieli czworonogów mających talent do rymów. Jury pierwsze miejsce przyznało transparentowi "W całej Europie Jamniki na topie", drugie: "Uparciuchy na krótkich nóżkach". Hasło ,Dość zmętu jamniki do Europarlamentu" oraz "Ani Leppera ani Jamnika, do Brukseli weź jamnika" nie zdobyło nagrody, wywołały jednak burzę oklasków.

Katarzyna KACHEL

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)