PolskaDługosz: nie byłem informatorem Jagiełły

Długosz: nie byłem informatorem Jagiełły

Szef świętokrzyskiego SLD Henryk Długosz
twierdzi, że nie przekazał informacji Andrzejowi Jagielle w tzw.
sprawie starachowickiej - poinformował dziennikarzy
sekretarz generalny Sojuszu Marek Dyduch.

17.07.2003 | aktual.: 17.07.2003 17:16

Jak powiedział, poinformował Długosza o notatce senatora SLD Jerzego Suchańskiego, według której to właśnie Długosz był informatorem Jagiełły. Dyduch dodał, że zapytał Długosza, czy to prawda, a ten zaprzeczył, aby przekazywał taką informację.

Pytany, jak ocenia wiarygodność Suchańskiego, odparł, że nie jest od oceny wiarygodności oświadczeń ani Długosza, ani Suchańskiego.

Dyduch powiedział też, że członkowie świętokrzyskiej rady wojewódzkiej zostali poinformowani o notatce Suchańskiego. Powtórzył, że notatka została przekazana Prokuratorowi Generalnemu.

Dyduch powiedział też, że członkowie świętokrzyskiej Rady Wojewódzkiej zostali poinformowani o notatce Suchańskiego.

Dziennikarze pytali, czy dla dobra SLD nie byłoby lepiej, aby do czasu wyjaśnienia tych informacji zawiesić Długosza, nie przesądzając o jego winie.

"Są pewne granice. My obserwujemy w tej chwili wymuszanie na SLD określonych zachowań. Może być dużo zarzutów do każdego członka SLD, ale chcielibyśmy, aby te zarzuty były wyjaśniane przez odpowiednie organy państwa" - odparł Dyduch. Powtórzył też, że notatka Suchańskiego została przekazana Prokuratorowi Generalnemu.

Również premier Leszek Miller przyznał, że otrzymał notatkę Suchańskiego. Premier powiedział dziennikarzom, że po otrzymaniu listu "skierował go na ręce ministra sprawiedliwości Grzegorza Kurczuka".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)