Komisja, która przez ostatnie miesiące analizowała okoliczności wypadku w KGHM, w którym rannych zostało 47 górników, ujawniła końcowe wnioski swojego raportu.
"Do katastrofy miał się - według komisji - przyczynić nieszczelny układ wydechowy w maszynie, którą przewożono dynamit. Nie dopatrzono się żadnej innej możliwej przyczyny eksplozji" - poinformował dyrektor Zakładów Górniczych Lubin Krzysztof Tkaczuk.
Do wypadku doszło 15 grudnia 2003 roku w okolicach Szybu Wschodniego Zakładów Górniczych Lubin, gdy zapalił się przewożący dynamit tzw. ruchomy skład materiałów wybuchowych. Pożar spowodował wówczas eksplozję 2 ton materiałów wybuchowych.