Derby pod specjalnym nadzorem
Ponad 1000 policjantów z województwa
łódzkiego, dodatkowo trzy kompanie oddziałów prewencji z Warszawy,
Katowic i Krakowa, funkcjonariusze na koniach, z psami - takie
siły zmobilizowano do pilnowania porządku podczas derbów na stadionie Widzewa - wylicza "Express Ilustrowany".
Mamy do dyspozycji również śmigłowiec i armatki wodne- mówi nadkom. Jarosław Jasiczek z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi._ Gdyby doszło do ekscesów, na chuliganów czeka sześć więźniarek i około 100 miejsc w policyjnych aresztach._
Jak informuje Grażyna Dziegiecka, kierownik do spraw bezpieczeństwa Klubu Sportowego Widzew, podczas meczu na trybunach zasiądzie około 9 tys. widzów, wśród nich 300 VIP-ów i 450 kibiców ŁKS. Dla tych ostatnich został wyznaczony specjalny sektor, odgrodzony od innych strefą buforową. Nad bezpieczeństwem kibiców ma czuwać około 350 ochroniarzy.
Policjanci mogą pojawić się na stadionie tylko na wezwanie organizatora. Musi jednak w tej sprawie złożyć pisemny wniosek- zaznacza nadkom. Jasiczek. Główne siły policyjne zostaną rozlokowane wokół stadionu Widzewa. Tam też będzie się mieścić stanowisko dowodzenia operacją. Na jego potrzeby mają m.in. pracować policyjne kamery, zainstalowane w newralgicznych miejscach Łodzi. Kontakt z szefem ochrony stadionu policja będzie utrzymywać drogą radiową.
Mundurowi pojawią się również w okolicach stadionu ŁKS, skąd kibice tej drużyny mają być przewiezieni autobusami MPK na stadion Widzewa.Pozostali będą oglądać mecz na telebimie zainstalowanym na stadionie. Pilnować ich będzie 10 ochroniarzy i około 40 wolontariuszy- mówi Robert Rusek, szef stowarzyszenia kibiców ŁKS. (PAP)