Demonstracja w Moskwie
(PAP)
Szli w skupieniu, żeby zaprotestować przeciwko terroryzmowi i pokazać swój żal po szturmie szkoły w Biesłanie w Osetii Północnej.
Ponad sto tysięcy ludzi zebrało się wczoraj w centrum Moskwy, na placu u stóp Kremla. Była tam też specjalna wysłanniczka Radia ZET Maria Stepan.
We wtorek wieczorem moskiewska telewizja NTV pokazała minutowy film nakręcony przez terrorystów w szkole w Biesłanie. Widać na nim wypełnioną po brzegi ludźmi salę gimnastyczną i ładunki wybuchowe rozłożone na podłodze i przytwierdzone do ścian.
W Biesłanie zginęło 336 zakładników, ponad połowa z nich to dzieci. W czasie szturmu na szkołę rosyjskie siły specjalne zabiły 31 porywaczy - takie są najnowsze dane, jakie podały władze Osetii Północnej. Terroryści przetrzymywali około tysiąca dwustu osób