Debata Cheney-Edwards remisowa
Wtorkowa debata między wiceprezydentem
Richardem Cheneyem a demokratycznym kandydatem do tego urzędu,
senatorem Johnem Edwardsem, zakończyła się rezultatem remisowym -
wynika z sondaży i ocen komentatorów.
06.10.2004 | aktual.: 06.10.2004 20:48
W ankiecie przeprowadzonej przez telewizję ABC wśród zarejestrowanych wyborców 43% wskazało na Cheneya jako zwycięzcę, 35% na Edwardsa, a 19% uznało debatę za nierozstrzygniętą.
Tymczasem w sondażu telewizji CBS, przeprowadzonym na próbie niezdecydowanych wyborców, 41% uznało, ze debatę wygrał Edwards, 28% opowiedziało się za wiceprezydentem, a 19% określiło debatę jako remisową.
Podobnie podzieleni są w ocenie komentatorzy, przyznając często wygraną w zależności od swych upodobań politycznych.
Debata odbyła się we wtorek wieczorem (czasu lokalnego) w Cleveland w stanie Ohio.
Debaty kandydatów na wiceprezydenta nie mają takiego znaczenia jak debaty prezydenckie. Konfrontację Cheney-Edwards obserwowano jednak z uwagą, zastanawiając się, czy Cheney nadrobi straty tandemu republikańskiego po pierwszej debacie prezydenckiej, w której - jak się ocenia - prezydent Bush przegrał z demokratycznym kandydatem Johnem Kerrym.
Niektórzy oczekiwali, że doświadczony, świetnie spisujący się zwykle w polemikach i mający ogromną wiedzę Cheney zdominuje w dyskusji Edwardsa, uważanego za politycznego nowicjusza zwłaszcza w dziedzinie polityki zagranicznej.
Przeważają jednak oceny, że demokratyczny senator wypadł nadspodziewanie dobrze, wykazał orientację w zagadnieniach międzynarodowych i pewność siebie, czym pomógł także Kerry'emu.
"Jeżeli demokratyczny nominat na prezydenta John Kerry znajdował się na wznoszącej fali po zeszłotygodniowej debacie, to nic, co zdarzyło się we wtorek wieczorem, tego prawdopodobnie nie zatrzyma" - napisał w środowym artykule redakcyjnym dziennik "Washington Post".