Datki na WOŚP przed berlińskimi kościołami
Polscy uczniowie szkoły przy ambasadzie RP
zbierali przed polskimi kościołami w Berlinie datki do
dwunastu puszek w ramach XIII Finału Wielkiej Orkiestry
Świątecznej Pomocy. Przeciwko akcji protestowało kilka osób.
Ośmioro wolontariuszy zbierało pieniądze przed główną polską świątynią w Berlinie, bazyliką im. Jana Chrzciciela w dzielnicy Kreuzberg. Zarówno przed rozpoczęciem nabożeństwa, jak i po jego zakończeniu, wielu wiernych wrzucało monety, a także banknoty po 5 i 10 euro. Dziękowano też młodzieży za udział w akcji. Na pomoc dla chorych dzieci część utargu przeznaczyli też sprzedawcy polskiej prasy sprzed kościoła.
Pojedyncze osoby demonstrowały głośno swą dezaprobatę dla uczestniczącej w kweście młodzieży. "To pieniądze na aborcję" - wykrzykiwały dwie starsze kobiety, zasłaniając dłońmi puszki. Przedstawiciele rady parafialnej ostrzegali, że datki przeznaczane są przez organizatorów "Przystanku Woodstock" na alkohol i narkotyki. Rozdawano ulotki krytykujące akcję Jurka Owsiaka.
Tegoroczny finał odbywa się w Berlinie po raz trzeci. Punktem kulminacyjnym imprezy będzie aukcja obrazów, z której dochód przeznaczony zostanie na pomoc dla chorych dzieci. Swój udział w imprezie oraz wsparcie akcji zapowiedział profesor Roland Hetzer, światowej sławy specjalista w zakresie transplantacji serca, ordynator centrum kardiologicznego w Berlinie.
Organizator berlińskiego finału, niemiecko-polskie stowarzyszenie kulturalne "Polonica", zapowiedział występy Piotra Szczepanika, Miry Kubasińskiej i Stana Borysa oraz kilku berlińskich zespołów muzycznych.
Jacek Lepiarz