Dane abonentów trafiły... do rowu
Nazwiska, adresy, numery telefonów, ale
także informacje o tym, jak lubią spędzać wolny czas abonenci
Tele2 z powiatu oraz miasta Ostrołęki, mógł poznać każdy, kto
zajrzał do foliowych worków porzuconych w rowie - informuje
"Gazeta Współczesna".
09.11.2006 | aktual.: 09.11.2006 00:38
Kilkaset takich umów i ankiet znaleziono we wtorek ok. godz. 16 niedaleko Ostrołęki, przy drodze prowadzącej z miejscowości Goworki do Nowej Wsi Wschodniej.
O tym nietypowym znalezisku poinformował policję przechodzący drogą mieszkaniec pobliskiej wsi. Znalezisko zostało zabezpieczone. Większość umów i ankiet wypełniana była przez klientów z terenu powiatu, przede wszystkim z gm. Baranowo, ale także i z Ostrołęki. Oprócz umów w workach znajdowały się ankiety, w których klienci pozyskani przez Tele2 odpowiadali na wiele pytań związanych m.in. z ich prywatnym życiem, np. jak lubią spędzać wolny czas.
Prowadzimy czynności, które mają wyjaśnić, jak doszło do wyrzucenia tej dokumentacji- mówi st. asp. Dariusz Wesołowski, rzecznik KMP w Ostrołęce. Na razie jednak za wcześnie, żeby mówić o szczegółach tej sprawy.
Ustalenie, kto podpisywał umowy z tym klientami, nie będzie trudne. Na dokumentach znajdują się nazwiska agentów, a także pieczątki. Na wielu powtarza się nazwa pewnej firmy, nazwisko jej właściciela i numer telefonu. Niestety, ten wczoraj nie odpowiadał. (PAP)