Dąbrowa: dwa postępowania ws. bójki
Jeden z policjantów podejrzanych o dział w pobiciu kilku mieszkańców Dąbrowy Białostockiej(podlaskie) oraz drugi, będący świadkiem w tej sprawie, złożyli zawiadomienie, że sami zostali pobici.
Prokuratura wszczęła w tej sprawie postępowanie - potwierdziła w środę szefowa Prokuratury Rejonowej w Sokółce Anna Malczyk.
Powiedziała, że teraz prokuratura prowadzi dwa odrębne postępowania dotyczące bójki, do której doszło w miniony piątek w parku w Dąbrowie Białostockiej. W jednym - w sprawie pobicia kilku mężczyzn przez policjantów - postawiono zarzuty czterem funkcjonariuszom.
Drugie wszczęto po zawiadomieniu złożonym przez dwóch policjantów - jednego z czwórki podejrzanych o pobicie i drugiego, który był w tej sprawie przesłuchiwany jako świadek.
Zawiadomienie dotyczy zdarzenia poprzedzającego bójkę w parku.
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem w parku w centrum Dąbrowy Białostockiej. Jak mówią poszkodowani, policjanci (po służbie i w cywilu) pobili czterech mężczyzn, w tym taksówkarza, którzy widząc bójkę zatrzymał się, by pomóc zaatakowanym.
Za pokrzywdzonych prokuratura uznała trzy pobite osoby, zarzuty pobicia postawiono czterem funkcjonariuszom. Policjanci nieprzyznają się. Obok sprawy karnej, grozi im też dyscyplinarne usunięcie ze służby. (aka)