Czym nas straszy Bruksela?
Mija rok od naszego wejścia do Unii
Europejskiej, przypomina "Głos Wielkopolski" i pisze, że Polska,
spośród wszystkich nowych państw członkowskich wynegocjowała
najwięcej tak zwanych okresów przejściowych, które dały nam więcej
czasu na wprowadzenie wszystkich unijnych przepisów. Stopniowo
jednak przychodzi czas na realizację zobowiązań.
Poważny problem z Unią mają firmy farmaceutyczne. Producenci leków, którzy mają jeszcze trzy lata na dostosowanie swoich produktów do standardów europejskich, narzekają na brak przepisów wykonawczych. - Unia wymaga od nas nowych dokumentacji leków, ale cały czas brakuje konkretnych wytycznych i dlatego dostosowujemy je "na wyczucie" - tłumaczy Andrzej Wolski z poznańskiego Biofarmu.
Około 1300 preparatów jest obecnie w trakcie dostosowania dokumentacji do wymogów UE. Nowa dokumentacja leku kosztuje ponad 8000 zł. Łatwo obliczyć, że dostosowanie do unijnych przepisów będzie kosztować od kilkudziesięciu do stu milionów złotych.
Bardzo dużo Unia zmieni na polskim rynku mieszkaniowym. W przyszłym roku zacznie obowiązywać dyrektywa zmuszająca kraje członkowskie do oszczędzania energii. Zakłada ona wprowadzenie w ciągu kilku lat obowiązku posiadania świadectw energetycznych przy sprzedaży mieszkań lub domów. Sam certyfikat może kosztować około 150 zł i nie będzie się raczej odbijał na cenie sprzedawanego mieszkania. Z poważnym problemami mogą jednak spotkać się osoby, które chcą sprzedać mieszkanie spółdzielcze w budynku, którego termomodernizację przewidziano za trzy lata. Wówczas najpewniej trzeba będzie się wstrzymać ze sprzedażą takiej nieruchomości, gdyż bez certyfikatu nie będzie to możliwe - mówi Renata Pasternak, pośrednik z biura nieruchomości Laskowski.
Do początku 2009 roku, na mocy przepisów UE, Polska musi mieć zgromadzone zapasy ropy naftowej, które wystarczą nam na 90 dni. Producenci i przedsiębiorstwa handlujące paliwami płynnymi zwiększają więc zapasy o 2 procent rocznie. Spełniając ten warunek Polska powinna osiągnąć wymagany stan zapasów 90-dniowych za trzy lata. Jest tylko pytanie, czy będziemy mieli gdzie zmagazynować ropę? Wiele wskazuje na to, że nie, gdyż na razie nie posiadamy wystarczającej liczby zbiorników mogących pomieścić wymaganą ilość paliwa. - Obecnie posiadamy zbiorniki na około 3 miliony metrów sześciennych paliw i ropy.
Do 1 stycznia 2006 trwać będzie monopol Poczty Polskiej na doręczanie przesyłek o wadze do 100 gramów. Za niewiele ponad pół roku takie przesyłki doręczać będą mogły wszystkie firmy kurierskie. Natomiast po 2009 roku nie będzie już żadnych limitów wagowych dla takich przesyłek. Czy Poczta Polska poradzi sobie, gdy na nasz rynek wkroczy taki potentat, jak Deutsche Post?
O tym, ile kosztują opóźnienia w wywiązywaniu się z unijnych terminów przekonamy się już wkrótce. Za brak dostępu do numeru alarmowego 112 oraz za to, że ciągle prawo nie zezwala na zmianę operatora telefonicznego bez zmiany numeru telefonu, na Polskę najpewniej już wkrótce nałożone będą poważne kary finansowe. Czy za opóźnienia w innych dziedzinach także przyjdzie nam płacić? - pyta "Głos Wielkopolski".(PAP)