Czym grozi opodatkowanie zapasów?
Dziś na specjalnej podkomisji ds. ustawy o
opodatkowaniu nadmiernych zapasów rozpocznie się cichy spór z UE.
Przerodzi się w burzę, gdy ustawa dotrze na forum Sejmu - pisze
"Gazeta Wyborcza".
23.03.2004 07:00
Według dziennika, Unia nalega, by ustawa weszła w życie przed naszą akcesją. Grozi potężnymi karami finansowymi, jeśli do tego czasu nie opodatkujemy nadmiernych zapasów. Boi się, że polscy przedsiębiorcy napełnią magazyny towarami tanimi - bo jeszcze bez unijnych ceł - by po 1 maja zalać nimi rynek.
Rząd długo negocjował z Unią zmianę tego stanowiska, ale lista towarów do opodatkowania tylko rosła. Uległ więc i przed miesiącem przygotował ustawę. Teraz jednak - jak wynika z informacji "Gazety Wyborczej" - przestała mu się ona podobać
"Na liście jest ponad 200 produktów, m.in.: mięso, cukier, zboża, mąka, masło itd. A opodatkowanie ich zapasów grozi wzrostem inflacji i bezrobocia" - mówią anonimowo przedstawiciele rządu. Dlatego ustawa musi przepaść; decyzja już zapadła - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza" od wysokiego urzędnika państwowego.
Najpierw poseł Piotr Krutul (LPR) zgłosi wniosek o jej odrzucenie w całości - może liczyć na poparcie kilku klubów. Jeśli to się nie uda, posłowie pod egidą SLD zgłoszą tyle poprawek, ze ustawa nie zostanie uchwalona przed 1 maja - przewiduje "Gazeta Wyborcza". (PAP)