Czy dopłacimy bezrobotnym?
PiS w zamian za poparcie w wyborach
prezydenckich przejęło od "Solidarności" pomysł ubezpieczenia od
bezrobocia - pisze "Gazeta Wyborcza".
15.10.2005 | aktual.: 15.10.2005 11:06
Przed wyborami parlamentarnymi PiS zapowiadało, że ograniczy koszty pracy - przypomina dziennik. Zapożyczone od "Solidarności" ubezpieczenie od bezrobocia to prosta droga do ich zwiększenia. Ubezpieczenie to będzie dodatkową składką płaconą po połowie przez pracownika i pracodawcę.
Z tych pieniędzy wypłacano by zasiłki dla wszystkich bezrobotnych. Dziś zasiłki dostaje tylko 13% osób bez pracy.
Ubezpieczenie od bezrobocia to de facto obciążenie ludzi kolejnym parapodatkiem - ocenia "Gazeta Wyborcza". A przecież PiS szło do wyborów pod hasłem redukcji podatków, zmniejszenia kosztów pracy, co miało w efekcie zmniejszyć liczbę bezrobotnych o połowę.
Bezrobotnym trzeba pomagać, ale wprowadzenie ubezpieczenia od bezrobocia to chyba najgorszy sposób z możliwych. PiS strzela sobie samobójczego gola - komentuje "Gazeta Wyborcza". (PAP)