Czternastolatek zginął pod kołami ciągnika ojca
Czternastoletni chłopak został śmiertelnie przejechany ciągnikiem, który prowadził jego ojciec podczas prac polowych we wsi Półkoty w powiecie sejneńskim (podlaskie).
Jak poinformował rzecznik prasowy sejneńskiej policji Andrzej Wiżlański, do tragedii doszło po południu, kiedy rolnik ze wsi Półkoty jechał ciągnikiem z dwoma przyczepami słomy.
Według informacji policji, rolnik w kabinie ciągnika wiózł czwórkę swoich dzieci. Czternastolatek jechał na stopniu ciągnika i w pewnym momencie z niego spadł. Rolnik nie zauważył spadającego chłopca i przejechał po nim ciągnikiem.
Postępowanie wyjaśniające prowadzi w tej sprawie sejneńska prokuratura. Dotychczas nie wiadomo, czy rolnik był pod wpływem alkoholu.