Czołgiem do rzeki
Kolejny amerykański żołnierz zginął w wypadku w Iraku. Kierowany przez niego czołg wpadł do rzeki. Naczelne Dowództwo Wojsk Amerykańskich w Iraku podało, że do wypadku doszło w pobliżu miejscowości Habbanija 80 kilometrów na zachód od Bagdadu.
02.05.2003 | aktual.: 02.05.2003 19:59
Według danych amerykańskich, jest to 138 ofiara śmiertelna wśród żołnierzy amerykańskich w Iraku. 114 z nich zginęło w starciach z Irakijczykami lub w wyniku przypadkowej wymiany ognia, a pozostali zginęli w wypadkach.
Habbanija leży na zachód od Falludży, gdzie w tym tygodniu żołnierze amerykańscy zastrzelili 16 protestujących Irakijczyków. Wczoraj w Falludży zginęło dwóch żołnierzy amerykańskich w wyniku wybuchu granatów rzuconych przez Irakijczyków.
W innym wypadku rannych zostało 10 żołnierzy amerykańskich, gdy ich konwój wjechał na minę w pobliżu Qurnah, 200 kilometrów na południowy wschód od Bagdadu. W północnym Bagdadzie ranni zostali przypadkowo dwaj inni żołnierze amerykańscy. (mp)