Czeski saper zginął w Bośni
Czeski żołnierz w siłach pokojowych SFOR w Bośni
zginął w piątek od wybuchu granatu - poinformowało czeskie
Ministerstwo Obrony.
Wybuch nastąpił, kiedy jednostka saperów niszczyła amunicję, zabraną miejscowej ludności.
Ciężko rannego 23-letniego Czecha przetransportowano śmigłowcem do szpitala wojskowego w miejscowości Sipovo, gdzie wkrótce zmarł.
Ministerstwo poinformowało, że czeska policja wojskowa bada okoliczności wypadku. (mon)