Czarny czwartek we Francji
(PAP)
Od chaosu komunikacyjnego zaczął się we Francji protest w kilku branżach sektora publicznego. Na apel największych central związkowych strajkują głównie pracownicy transportu. Poważnie zakłócony jest ruch lotniczy i kolejowy, a także komunikacja miejska w Paryżu.
Na liniach regionalnych jeździ tylko co trzeci pociąg, a w Paryżu tylko co czwarte metro. Praktycznie normalnie kursują tylko autobusy.