Czarnorynkowa Viagra zagraża zdrowiu


Specjaliści przestrzegają przed zażywaniem kupowanej na czarnym rynku Viagry; podrobione niebieskie tabletki zagrażają zdrowiu. Imitacje tego leku można dostać w sex-shopach; wiele ogłoszeń jest w Internecie i prasie.

Dla wielu jest to propozycja nęcąca. Można ominąć wizytę u lekarza, kontakt z farmaceutą. Ważna jest anonimowa forma kontaktu. Można to zrozumieć, biorąc pod uwagę zażenowanie takiego człowieka i możliwość uniknięcia wstydu. Ale za taką cenę nie można ryzykować własnego zdrowia - powiedział seksuolog prof. Zbigniew Lew-Starowicz.

Konsekwencją zażywania produktu nieprzepisanego przez lekarza może być m.in. utrata przytomności, zaburzenia czynności wątroby i nerek - dodał.

Viagra jest lekiem. Legalnie można ją zdobyć tylko idąc do lekarza, który wypisze receptę - powiedział na środowej konferencji prasowej Cees J. Heiman, przedstawiciel firmy produkującej Viagrę.

W ciągu czterech tygodni w prasie sprzedawanej w siedmiu miastach liczących powyżej 200 tys. mieszkańców znajdowało się 1097 ogłoszeń oferujących sprzedaż Viagry - poinformował Mariusz Jędrzejewski z Instytutu Badania Opinii i Rynku Pentor.

Niektóre oferowane przez dilerów tabletki do złudzenia przypominają produkt oryginalny: kształtem, kolorem, tłoczeniami. Klient otrzymuje je najczęściej owinięte w papierek, w torebce foliowej lub w oryginalnych opakowaniach. Spotkaliśmy się też z tabletkami różowymi, podobno przeznaczonymi specjalnie dla cukrzyków. Reklamowane były jako nowość z Niemiec. Po kilku minutach trzymania tych tabletek w dłoni, różowa farba odpadała - powiedział Jędrzejewski.

Viagrę mogą sprowadzać z zagranicy i sprzedawać w Polsce wyłącznie hurtownie farmaceutyczne i apteki. Pacjent może nabyć Viagrę jedynie na podstawie recepty. Jakiekolwiek inne formy handlu tym lekiem są przez prawo zakazane. Naruszają przepisy prawa celnego, farmaceutycznego, kodeksu karnego skarbowego, ustawy o nieuczciwej konkurencji, prawa własności przemysłowej, a nawet przepisy Kodeksu karnego.(miz)

Wybrane dla Ciebie
USA i Chiny blisko porozumienia? Przedstawili warunki umowy
USA i Chiny blisko porozumienia? Przedstawili warunki umowy
Blisko setka aut zniszczona we Wrocławiu. Porażające obrazki
Blisko setka aut zniszczona we Wrocławiu. Porażające obrazki
Śnieg zaskoczył wszystkich i zablokował drogę. Co dalej z pogodą?
Śnieg zaskoczył wszystkich i zablokował drogę. Co dalej z pogodą?
Rosyjski dron uderzył w busa pełnego ludzi. Wśród rannych dzieci
Rosyjski dron uderzył w busa pełnego ludzi. Wśród rannych dzieci
Węgry stanowczo stawiają na rosyjską ropę. "Nie możemy się pozbyć"
Węgry stanowczo stawiają na rosyjską ropę. "Nie możemy się pozbyć"
Erupcja wulkanu na Filipinach. Kilkadziesiąt kilometrów od stolicy
Erupcja wulkanu na Filipinach. Kilkadziesiąt kilometrów od stolicy
Włamanie do Luwru. Zatrzymani znani z "wyrafinowanych kradzieży"
Włamanie do Luwru. Zatrzymani znani z "wyrafinowanych kradzieży"
Bankowe oszustwo w całej Polsce. Rosja uderzyła z wielką mocą w Kijów [SKRÓT DNIA]
Bankowe oszustwo w całej Polsce. Rosja uderzyła z wielką mocą w Kijów [SKRÓT DNIA]
Zima zaskoczyła drogowców. Droga do granicy z Czechami była zablokowana
Zima zaskoczyła drogowców. Droga do granicy z Czechami była zablokowana
Złodzieje czyszczą konta w całym kraju. Ekspert mówi, co robić
Złodzieje czyszczą konta w całym kraju. Ekspert mówi, co robić
Atak nożem na taksówkarkę w Lesznie. Wiadomo, kim był sprawca
Atak nożem na taksówkarkę w Lesznie. Wiadomo, kim był sprawca
18-latka za kierownicą. Opel spadł z wiaduktu
18-latka za kierownicą. Opel spadł z wiaduktu