Trwa ładowanie...
18-07-2005 06:45

Czarna seria

W Nowym Sączu jadący ul. Paderewskiego opel astra uderzył w wyjeżdżającą z podporządkowanej ul. Sikorskiego ciężarówkę iveco. Ta się wywróciła. Znajdująca się w oplu kobieta w dziewiątym miesiącu ciąży została ranna. Chwilę później, w szpitalu, w wyniku cesarskiego cięcia, urodziła synka.

Czarna seria
d3myra5
d3myra5

Nie jechali szybko Wypadek na skrzyżowaniu ulic Paderewskiego i Sikorskiego w Nowym Sączu zdarzył się o godz. 17. Świadkowie zderzenia mówili, że opel wcale nie jechał zbyt szybko. Iveco też nie mogło się rozpędzić, nie tylko z powodu znaku "stop", ale i ułożonego przed skrzyżowaniem garbu, zmuszającego kierowców do hamowania. Uderzenie w tylne koło ciężarówki pchnęło ją jednak na kręwężnik, to zaś wystarczyło, by samochód się wywrócił.

Kierowca opla był w szoku. Odmówił natychmiastowego zabrania go karetką do szpitala, chociaż miał poważne trudności z poruszaniem się i utrzymaniem równowagi. Również kierowca iveco pozostał na miejscu wypadku. Nie doznał poważniejszych obrażeń. Do usuwania skutków wypadku przyjechali strażacy. Niezbędne okazało się użycie najcięższego strażackiego wozu ratownictwa technicznego, wyposażonego w dźwig, ale ten był w akcji w Siołkowej, ponad 20 km od Nowego Sącza. Ciągnik w rowie Tam, na skutek awarii technicznej, wjechał do rowu i wywrócił się ciągnik rolniczy.

Maszyna przygniotła kierującą nią 40-letnią kobietę. Załoga karetki pogotowia udzielała pomocy rannej, a w tym samy czasie, strażacy próbowali ją wyciągnąć spod traktora. - Alarm o groźnym karambolu drogowym odebraliśmy o godzinie czternastej z Grybowa - opowiada starszy kapitan Paweł Motyka z Miejskiej Komendy PSP w Nowym Sączu. - Na ulicy Grunwaldziej zderzyły się: peugeot, opel i dostawczy żuk.

Trzy osoby zostały ciężko ranne i karetki nat ychmiast zabrały je do szpitala. Jezdnią płynęła rzeka paliwa, olejów i smolistej substancji abizol, służącej do hydroizolacji fundamentów budynków. Siły Ochotniczej Straży Pożarnej z Grybowa były niewystarczające do tych zadań. Ciężki dźwig i pojazd ratownictwa chemicznego PSP musiały jechać z Nowego Sącza. Strażacy zawodowcy pomogli jednak tylko w ratowaniu ofiar, gdyż dźwig był niezbędny do kolejnej akcji w podgrybowskiej wsi Siołkowa.

W Piątkowej kierowca fiata 126p stracił wczoraj panowanie nad autem i uderzył w słup linii energetycznej z takim impetem, że złamał go. Auto wpadło do przydrożnego rowu i tam wywróciło się na dach. Kiedy na ratunek przybyli strażacy, policjanci i karetka pogotowia, okazało się, że kierowca malucha jest pijany.

Stanisław Śmierciak

d3myra5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3myra5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj