PolskaCzarna lista gapowiczów

Czarna lista gapowiczów

Jazda bez biletu może dla mieszkańca
Stargardu zakończyć się umieszczeniem jego nazwiska na czarnej
liście dłużników, zapowiada "Głos Szczeciński".

23.11.2005 | aktual.: 23.11.2005 08:20

Miejski Zakład Komunikacji w Stargardzie chce wziąć przykład z innych miast i nazwiska gapowiczów umieszczać w Krajowym Rejestrze Dłużników. Wystarczy, że ktoś będzie unikał zapłacenia kary wynoszącej powyżej 200 zł, a już może znaleźć się na czarnej liście. Tak ma być już od przyszłego roku. Podobne rozwiązania wprowadzono już m.in. w Krakowie i Olsztynie. Okazały się skuteczne. Liczba nieuczciwych pasażerów zmalała.

Jeszcze niedawno dyrekcja stargardzkiego MZK wzbraniała się przed takimi metodami dyscyplinowania swoich klientów. Zmieniła jednak zdanie, bo pasażerów nie płacących przybywa. Gdyby wszystkie osoby, które zostały przyłapane na jeździe bez biletu uregulowały nałożone na nie kary finansowe, wpływ do kasy MZK sięgnąłby prawie 700 tysięcy złotych.

Na razie miejski przewoźnik stosuje dotychczasowy sposób egzekwowania opłat. Kieruje sprawy do sądu grodzkiego. Taki los spotyka te osoby, które w ciągu roku są trzy razy zatrzymywane przez kontrolera na jeździe bez biletu i trzykrotnie nie uiściły opłaty dodatkowej w wysokości 160 zł. Gapowicze odpowiadają przed sądem z art. 121 par. 1 Kodeksu Wykroczeń, czyli za wyłudzanie przejazdów. W tym roku MZK skierował do sądu grodzkiego około 50 wniosków o ukaranie nieuczciwych pasażerów.

Doświadczenia innych miast pokazują, że umieszczanie nazwisk gapowiczów na czarnej liście przynosi skutek. Kara jest dotkliwa. Dłużnik boleśnie ją odczuwa choćby wtedy, gdy chce zaciągnąć kredyt w banku lub zamierza wziąć jakiś towar na raty. Instytucje finansowe takim osobom nie dają szans. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)