Czarek Mończyk: nie jestem erotomanem
To reżyserka kazała mi łapać dziewczyny za piersi - zapewnia Cezary Mończyk (43 l.), bohater filmu "Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym" - pisze "Fakt".
Cezary Mończyk ma poważne kłopoty. Na filmie opowiadającym o jego łódzkiej agencji organizującej striptiz i walki kobiet w kisielu łapał za piersi młode dziewczyny, którym wcześniej kazał rozbierać się przed kamerą. Według warszawskiego Zespołu do spraw Pomocy Ofiarom Przestępstw, to "doprowadzenie podstępem do poddania się czynności seksualnej", a za to grozi więzienie - podaje "Fakt".
"Nie mam sobie nic do zarzucenie. Nie jestem pedofilem ani erotomanem . To reżyserka filmu kazała mi łapać dziewczyny za piersi, bo mówiła mi, że tak będzie lepiej wyglądało. Ten film miał być dokumentalny, ale większość scen była wymyślona" - broni się Mończyk - pisze "Fakt". (PAP)