"Cycolatki" witają podróżnych
Erotyczne gazety oblepiają kiosk na Dworcu Głównym. Obok niego codziennie przechodzą setki podróżnych, w tym wiele dzieci, które zerkają na nagie panie z zaciekawieniem. Krakowianie są tym zbulwersowani. W tunelu "Magda", prowadzącym na perony, kobiety z okładek "świerszczyków" pokazują swoje intymne części ciała, wijąc się w rubasznych pozach. Oprócz tych wdzięków w oczy rzucają się niewybredne tytuły czasopism: "Cycolatki", "Zdrada i pożądanie" czy "Nie mów nic mojemu mężowi".
03.09.2008 | aktual.: 21.01.2014 12:25
Podróżni nie ukrywają oburzenia. To skandal! Przecież tędy przechodzą małe dzieci, całe wycieczki - denerwuje się Wiesława Busz. Kioskarze nie mają poczucia wstydu . Inni przechodnie, głównie panowie, nie są już tak zdeterminowani walką o usunięcie gazet. - Wszystko jest dla ludzi - mówi Piotr Braziewicz. Ale faktycznie, można odsłonić kolanko, ładną buźkę czy tytuł, ale resztę zasłonić, np. inną prasą - podpowiada.
Tak robi Małgorzata Kowalska, właścicielka kiosku przy ulicy Łobzowskiej. Mam pięć takich tytułów, ale ich nie wystawiam, bo obok jest szkoła - opowiada sprzedawczyni. Mogą chodzić dzieci, a nawet latać samoloty - wścieka się.
Piotr Rąpalski