Cudowne ozdrowienia na politechnice
Wojna, którą Politechnika Łódzka wydała migającym się od zajęć wychowania fizycznego, okazała się skuteczna. Wśród studentów pierwszego roku, od których uczelnia zaczęła kurację, liczba zwolnień lekarskich spadła 25-krotnie!
Jesienią ubiegłego roku napisaliśmy, że zwolnienia z wychowania fizycznego przyniosło 4174 studentów PŁ, a więc niemal połowa wszystkich, którzy powinni ćwiczyć. Władze politechniki postanowiły zdyscyplinować "schorowanych" studentów i lekarzy wystawiających zwolnienia lekką ręką. Teraz zaświadczenia trzeba przynosić na specjalnych drukach, z wyszczególnieniem, na jakie zajęcia korekcyjne powinien chodzić w zastępstwie chory student.
Efekt? W ubiegłych latach liczba zwolnień z WF przekraczała na pierwszym roku 500, teraz zwolnienie przyniosło zaledwie 20 studentów. Do grupy korekcyjno-kompensacyjnej i relaksacyjno-oddechowej zapisanych jest tylko 37 osób.
– Studenci przestraszyli się tych niepopularnych zajęć. Tę metodę będziemy wprowadzali dla kolejnych roczników. Z pewnością studenci będą woleli pobiegać z piłką niż przenosić woreczki i patyczki, chodzić na paluszkach i zewnętrznej stronie stóp – mówi Marek Stępniewski, kierownik studium wychowania fizycznego PŁ.
(pb)