Coraz mniej dyslektyków
Dzisiaj humanistyczna część egzaminu
gimnazjalnego. Przystąpi do niego 47 195 małopolskich uczniów.
Ponad 11% z nich to dyslektycy. Pod tym względem województwo
małopolskie jest w ścisłej krajowej czołówce - pisze "Dzienik
Polski".
24.04.2007 | aktual.: 24.04.2007 00:57
Psycholodzy zajmujący się problemem dysleksji podkreślają, że choć nadal jest to poważny kłopot, to i tak obecnie dyslektyków jest mniej niż jeszcze kilka lat temu, kiedy orzeczenia o tym zaburzeniu wydawano lekką ręką, a mogły to robić również prywatne poradnie - czytamy w dzienniku.
Teraz zmieniły się przepisy i mocno ograniczono liczbę ośrodków uprawnionych do wydawania takich orzeczeń- mówi Maria Mostowik. Jeszcze kilka lat temu, kiedy do szkół wprowadzano zewnętrzne egzaminy, liczba dyslektyków wśród zdających sięgała nawet 40%. Teraz orzeczenia ma ok. 20% uczniów- potwierdza Olga Pelc-Pękala, psycholog-logopeda, specjalista ds. dysleksji, dyrektor Poradni Psychologicznej Polskiego Towarzystwa Dysleksji.
Obecnie bardzo trudno jest zdobyć orzeczenie o dysleksji. Dziecko, zanim je otrzyma musi ćwiczyć w domu, odbyć kilka spotkań kontrolnych ze specjalistami i przede wszystkim znać zasady ortografii- mówi Maria Mostowik i dodaje: choć dysleksja nadal jest "modna", to jednak powoli ustępuje pod tym względem miejsca ADHD.
Mimo to w Polsce powstaje coraz więcej klas terapeutycznych, do których uczęszczają wyłącznie uczniowie z dysleksją. Taka klasa powstała we wrześniu 2001 r. w Szkole Podstawowej nr 1 w Świnoujściu. W ubiegłym roku utworzono ją również w olsztyńskim Gimnazjum nr 6. Od 2004 r. istnieje też w Gimnazjum nr 13 w Olsztynie, a od trzech lat w krakowskim Gimnazjum nr 14. Jej utworzenie było odpowiedzią na ogromne zapotrzebowanie uczniów szkoły na tego typu oddział - informuje "Dzienik Polski".
Przed trzema laty, kiedy tworzyliśmy klasę, 70% naszych uczniów legitymowało się zaświadczeniami o dysleksji. Nauczyciele nie byli w stanie pomóc im podczas lekcji w normalnej klasie- wspomina Aurelia Zuber, dyrektorka Gimnazjum nr 14. Okazuje się, że zainteresowanie naszą klasą terapeutyczną jest bardzo duże. W tym roku zamierzamy uruchomić dwie pierwsze klasy. Większość miejsc jest już zajętych - dodaje Aurelia Zuber. (PAP)