Coraz droższe banki
Za obsługę kont bankowych płacimy dziś o 50% więcej niż cztery lata temu - obliczyła "Gazeta Wyborcza". Banki zwiększają opłaty, bo im na to pozwalamy - uważa dziennik.
19.06.2006 | aktual.: 22.06.2006 12:31
Ostatnie miesiące przyniosły falę podwyżek prowizji związanych z kontami osobistymi. Największe banki, m.in. PKO BP i BPH, o ok. 1,5 zł podniosły miesięczny abonament za konto. Inne - np. ING i Pekao - zwiększyły opłaty za przelewy. Podrożały nawet przelewy przez internet, choć dla banku to niewielki koszt, bo klient wszystko robi sam. W niektórych bankach za przelew internetowy trzeba już płacić nawet złotówkę.
Przeciętny klient, który za samo posiadanie konta - bez wykonywania żadnych operacji bankowych - płacił cztery lata temu średnio 49,5 zł rocznie, dziś musi wydać 73,3 zł. Dlaczego banki pozwalają sobie na takie podwyżki? Przecież rośnie konkurencja i powinny raczej ciąć prowizje, niż je żyłować.
Weszliśmy do Unii Europejskiej, więc ceny usług zaczęły się dostosowywać do zachodnich. Poza tym banki miały dużo złych kredytów, spadają też stopy procentowe, czyli dochód z odsetek- tłumaczy Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich. Bankowcy odbijają to sobie na właścicielach ROR-ów. Przenieść kredyt do tańszego banku jest dużo łatwiej, niż uciec do konkurencji z kontem, do którego są przywiązane usługi dodatkowe: debety, karty płatnicze, zlecenia stałe.(PAP)