ŚwiatConcordy: popularność u kresu

Concordy: popularność u kresu

Coraz większym zainteresowaniem zaczęły cieszyć się samoloty typu Concorde po tym, jak brytyjskie linie lotnicze zdecydowały się za kilka miesięcy wycofać maszyny z użytku. Wiele par marzy o wzięciu ślubu na pokładzie samolotu, a kilku biznesmenów z całego świata wyraziło chęć zakupu Concordów.

Concordy: popularność u kresu
Źródło zdjęć: © AFP

29.04.2003 | aktual.: 29.04.2003 14:55

Od dwóch tygodni, czyli momentu ogłoszenia decyzji o wycofaniu Concordów z użytku i wprowadzeniu obniżek na bilety, zaintersowanie lotami zaczęło gwałtownie wzrastać. Obecnie, za przelot z Londynu do Nowego Jorku i z powrotem zapłacimy 2 tysiące funtów, czyli około 13 tysięcy złotych.

Ostatnie miesiące lotów wiele par chce wykorzystać do wzięcia ponaddźwiękowego ślubu, kilku prezesów największych i najbogatszych firm na świecie zgłosiło gotowość do zakupu samolotów w celach reklamowych.

Przedstawiciele British Airways wyliczyli ostatnio, że decyzja o sprzedaży wyeksploatowanych już Concordów, może przynieść im dochód w wysokości nawet 7 milionów funtów.

Do ostatniego lotu Concord wystartuje w październiku. British Airways i francuskie linie Air France jako jedyne na świecie dysponują dwunastoma samolotami pasażerskimi tego typu. Maszyny zostaną wycofane po 27 latach ekspoatacji, gdyż w ciągu ostatnich lat koszty utrzymania samolotów zaczęły przekraczać dochody z biletów. Liczba pasażerów korzystających z Concordów zaczęła ostatnio drastycznie spadać. Ma to związek z kilkoma przypadkami awarii i wypadków Concordów. (aka)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)