Come back Crystala na Oscarach
Komik Billy Crystal po raz
ósmy będzie gospodarzem ceremonii rozdania Oscarów, prestiżowych
wyróżnień amerykańskiego przemysłu filmowego. Po raz ostatni
Crystal prowadził oscarową galę w 2000 roku.
"Jestem naprawdę podniecony swym powrotem" - powiedział Crystal na konferencji prasowej zorganizowanej przez Amerykańską Akademię Filmową.
Mimo że Crystal uchodzi za ulubionego przez Amerykanów gospodarza oscarowych wieczorów, przez ostatnie trzy lata był pomijany przy wyborze prowadzącego rozdanie najważniejszych nagród w światowym kinie. Dwukrotnie tę rolę powierzono innemu znanemu komikowi Steve'owi Martinowi (w latach 2003 i 2001), a raz popularnej aktorce Whoopi Goldberg (2002).
"Crystal był dla mnie pierwszym i jedynym kandydatem do roli gospodarza gali" - powiedział producent telewizyjny Joe Roth, który w przyszłym roku zadebiutuje jako autor oscarowego wieczoru.
Nie wiadomo jeszcze, czy Crystal na najbliższej uroczystości rozdania Oscarów zaprezentuje swe danie firmowe - dowcipny montaż słynnych scen filmowych. "Przygotowanie takiego filmiku jest bardzo pracochłonne. Poza tym szczerze mówiąc, chciałbym wymyślić coś nowego" - powiedział komik.
Gala oscarowa, która zwykle miała miejsce pod koniec marca, teraz będzie się odbywała o miesiąc wcześniej. Przyszłoroczną edycję zaplanowano na 29 lutego. Nominacje do Oscarów zostaną ogłoszone 27 stycznia.
Billy Crystal na scenie po raz pierwszy pojawił się w wieku 5 lat u boku Billy'ego Hollidaya. Po studiach na wydziale reżyserii Uniwersytetu w Nowym Jorku zagrał m.in. w filmach "Kiedy Harry poznał Sally" (1989), "Złoto dla naiwnych" (1994) i "Depresji gangstera" (1999). Podłożył głos w filmie dla dzieci "Potwory i spółka" (2001). Swą pierwszą oscarową galę poprowadził w 1990 roku.