Colin Powell w Warszawie
Teraz Polska nie będzie nigdy sama - USA stoją przy niej i wspólnie patrzymy w przyszłość - deklarował amerykański sekretarz stanu Colin Powell po niedzielnych rozmowach z szefem polskiej dyplomacji Włodzimierzem Cimoszewiczem.
01.08.2004 | aktual.: 01.08.2004 15:00
Powell, który jest gościem podczas uroczystości 60. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, rozmawiał wcześniej z premierem Markiem Belką, po południu spotka się z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim. Wieczorem na placu Powstańców Warszawy weźmie też udział w głównych obchodach rocznicowych.
Nie sądzę, że "zdrada" byłaby tu właściwym słowem - wiele czyniono by dostarczyć pomoc - powiedział Powell odpowiadając na pytanie czy, jego zdaniem, ówcześni alianci nie zdradzili Polski nie przychodząc jej z dostateczną pomocą w okresie Powstania.
Uważam, że USA i alianci niewiele mogli zdziałać przy braku zgody władz sowieckich na korzystanie z ich lotnisk - komentował szef polskiej dyplomacji.
Dziennikarze pytali Powella, jak ocenia zapowiedź zmniejszenia polskiej aktywności w Iraku. Sekretarz stanu odpowiedział, że jego zdaniem, w Iraku po styczniowych wyborach poprawi się sytuacja dotycząca bezpieczeństwa. "Partnerzy koalicji będą samodzielnie podejmować decyzję o swoim zaawansowaniu w misji" - dodał.
Trwa, budowanie irackich sił wojskowych; wierzymy, że pozwoli to na zmniejszenie naszego personelu wojskowego - powiedział Cimoszewicz. Dodał, że może to być możliwe po wyborach w Iraku.
Powell złożył Cimoszewiczowi kondolencje z powodu śmierci w Iraku w ubiegłym tygodniu kolejnego, polskiego żołnierza.
Cimoszewicz z Powellem rozmawiali też o - jak to określił minister - "oczekiwaniach obywateli polskich" - ułatwieniach w podróżowaniu do USA. Cimoszewicz zapowiedział "jak najszybsze" wprowadzenie wcześniejszych kontroli imigracyjnych, już na polskich lotniskach, tak, by lądujący w USA nie byli zawracani do Polski.
Cimoszewicz zapowiedział kontynuację "strategicznej współpracy" ministerstw spraw zagranicznychspraw zagranicznych Polski i USA - najbliższe konsultacje odbędą się we wrześniu.
Serdecznie dziękuję ci Colin za przyjazd do Warszawy, za to, że jesteś z nami w takim momencie - zwracał się do sekretarza stanu USA polski minister.