Co z koalicją?
(Archiwum)
Ciągle nie wiadomo czy marszałek Borowski zachowa funkcję marszałka Sejmu? Wszystko pozostaje w rękach Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wprawdzie Naczelny Komitet Wykonawczy PSL nakazał posłom głosowanie za odrzuceniem wniosku o odwołanie Borowskiego, ale sprawa nie jest taka prosta.
Nasz klub składa się z czterdziestu jeden indywidualnych osób i dyskusja na ten temat z pewnością będzie bardzo ostra - tak podczas spotkania z marszałkiem Sejmu mówił szef klubu PSL Zbigniew Kuźmiuk.
Ostateczną decyzję stronnictwo ma podjąć 28 października.
Tymczasem premier Miller stawia sprawę ostro: albo stronnictwo poprze Marka Borowskiego, albo dojdzie do rozpadu koalicji rządzącej.
W klubie parlamentarnym PSL od samego początku znajduje się grupa posłów przeciwnych istnieniu tej koalicji. Jest to jednak wewnętrzna sprawa stronnictwa. Natomiast niewątpliwie głosowanie w sprawie odwołania marszałka Borowskiego będzie zasadniczym probierzem intencji kolegów z PSL i trudno mi sobie wyobrazić, że klub parlamentarny PSL może być w koalicji jeśli jednocześnie głosowałby przeciwko marszałkowi Borowskiemu – powiedział Leszek Miller.
Odwołania Marka Borowskiego chce Liga Polskich Rodzin. Jej wniosek popiera cała opozycja i na razie wielu posłów PSL. To wszystko jest konsekwencją ostatnich zajść w Sejmie, których pierwotna przyczyną była sprzedaż pakietu większościowego akcji warszawskiej firmy energetycznej STOEN niemieckiemu koncernowi RWE.
