Co tam panie w polityce?
Zmiany, zmiany zmiany... Lech Wałęsa zapowiada: "wyjadę z kraju!"
Lech Wałęsa mówi: "dosyć, wyjadę z kraju!"
Były prezydent Lech Wałęsa zagroził, że jeśli nie ustaną ataki pod jego adresem, to nie będzie uczestniczył w żadnych obchodach 20. rocznicy obalenia komunizmu. Co więcej, zwróci wszystkie nagrody, a nawet wyjedzie z Polski.
Lech Wałęsa mówi: "dosyć, wyjadę z kraju!"
Zapowiedzi byłego prezydenta są reakcją na ostatnią książkę biograficzną Pawła Zyzaka "Lech Wałęsa. Idea i historia". Zyzak napisał m.in.: że były przywódca Solidarności był agentem SB i w czasach młodości miał nieślubne dziecko. Książka historyka oparta jest na jego obronionej w ubiegłym roku pracy magisterskiej, której promotorem na Uniwersytecie Jagiellońskim był prof. Andrzej Nowak - redaktor naczelny krakowskiego miesięcznika "Arcana".
Lech Wałęsa mówi: "dosyć, wyjadę z kraju!"
"Różni nawiedzeni paranoicy podrywają mi autorytet wobec całego świata, piszą książki, za książki dostają magisterium, czy jakieś tam inne dyplomy, za to że atakują, zostają przyjęci do IPN. No do czego tu dochodzi? Następny nawiedzony zrobi ze mnie mordercę" - skomentował oburzony Lech Wałęsa.
Lech Wałęsa mówi: "dosyć, wyjadę z kraju!"
Były prezydent zapowiedział, że dopóki nie zostanie oczyszczony z zarzutów o agenturalność, nie będzie uczestniczył w żadnych uroczystościach i spotkaniach rocznicowych w Polsce. Następnym krokiem, jeśli zabraknie reakcji ze strony instytucji państwa będzie oddanie przez niego nagród. Na swoim blogu Lech Wałęsa napisał też, że w ostateczności wyjedzie z kraju.
Lech Wałęsa mówi: "dosyć, wyjadę z kraju!"
Decyzja Lecha Wałęsy wywołała ożywioną dyskusję w mediach. W obronie Lecha Wałęsy stanął historyk IPN Piotr Gontarczyk (autor poprzedniej głośnej książki o współpracy Wałęsy z SB). "Paweł Zyzak pozwolił sobie na spekulacje i różnego rodzaju stwierdzenia, które ocierają się o pomówienia bez żadnych dowodów merytorycznych. To nie jest w ogóle nauka" - stwierdził Gontarczyk.
Lech Wałęsa mówi: "dosyć, wyjadę z kraju!"
Głos w sprawie zabrał premier Donald Tusk. Zapewnił, że będzie wspierał Lecha Wałęsę w sytuacjach, gdy jest niesprawiedliwie oskarżany i podaje się w wątpliwość jego biografię. Premier zaapelował do byłego prezydenta, żeby nie podejmował żadnych decyzji o opuszczeniu kraju. Premier ostrzegł też pracowników IPN-u, żeby "nie nadużywali środków publicznych wobec Lecha Wałęsy". "IPN ma szanse przetrwać, jeżeli będzie instytucja neutralną, ideologicznie i politycznie" - powiedział Tusk.
Lech Wałęsa mówi: "dosyć, wyjadę z kraju!"
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski ma jednak nadzieję, że były prezydent weźmie udział w zbliżających się obchodach 20. rocznicy zakończenia obrad okrągłego stołu i obalenia ustroju komunistycznego. Komorowski podkreślił, że Wałęsa jest symbolem polskiej wolności i wizytówką naszego kraju na świecie.
Lech Wałęsa mówi: "dosyć, wyjadę z kraju!"
W obronie Lecha Wałęsy stanęli politycy z koalicji... i opozycji. Przewodniczący klubu PSL Stanisław Żelichowski powiedział, że trudno sobie wyobrazić polską historię bez osoby i działań byłego prezydenta. "Nie dziwię się prezydentowi Lechowi Wałęsie, że ma tego powyżej uszu. Gdyby nie on, to nie wiadomo, jakby się nasze polskie losy potoczyły" - powiedział Żelichowski. Według Jerzego Szmajdzińskiego z SLD IPN chce zniszczyć Lecha Wałęsę. Wicemarszałek Sejmu ocenił, że tylko tak można interpretować publikację historyka Pawła Zyzaka. Szmajdziński dodał, że rozumie reakcję Wałęsy.
Lech Wałęsa mówi: "dosyć, wyjadę z kraju!"
Tymczasem prezes PiS Jarosław Kaczyński nie wierzy, aby Lech Wałęsa naprawdę miał zamiar wyjechać z Polski. Zdaniem J. Kaczyńskiego zapowiedzi byłego prezydenta są efektem chwilowego wzburzenia.
Lech Wałęsa mówi: "dosyć, wyjadę z kraju!"
A co na to Instytut Pamięci Narodowej? Szef IPN-u Janusz Kurtyka powiedział, że praca Pawła Zyzaka na temat Lecha Wałęsy nie była finansowana ze środków instytutu. Kurtyka przyznał, że Zyzak pracuje w IPN - jest jednak zatrudniony czasowo w dziale archiwalnym w zastępstwie innego pracownika. Dodał, że autor książki "Lech Wałęsa. Idea i historia" pracuje przy kserokopiarce.