PolskaCo parafia, to gazetka

Co parafia, to gazetka

Jesteśmy świadkami rozkwitu rynku prasy
parafialnej. W naszym kraju wydawanych jest już dwa tys. tytułów i
ciągle powstają nowe - informuje dziennik "Metro".

24.10.2006 | aktual.: 24.10.2006 08:47

"Jest Bosko" z Poznania, "Jubilatek Parafialny" z Gnojna, "Klon" z Radomia, "Karwiński Dzwon" z Gdyni czy "Sygnaturka Kolegiacka" z Pułtuska. To oczywiście tylko kilka tytułów polskich gazetek parafialnych. Nie ma tygodnia, by któraś z parafii nie zaczęła wydawać kolejnej. Serwis Prasaparafialna.pl wylicza, że w sumie jest ich już w Polsce około 2 tys.!

Aż trudno uwierzyć, że jeszcze trzy lata temu było ich zaledwie kilkaset. Według ekspertów powstawanie nowych gazetek to reakcja księży na potrzeby wiernych.

Ludzie zawsze byli najbardziej zainteresowani tym, co się dzieje na ich podwórku. Kto bierze ślub, kto umarł, kto chrzci dziecko, za kogo będzie msza - to dla wielu bardzo interesujące tematy- tłumaczy prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny.

Najmniejsze gazetki to kilkustronicowe, czarno-białe informatory drukowane w 200 egzemplarzach. Ale to się zmienia, coraz częściej pojawiają się kolorowe okładki i kredowy papier. Nie dziwi już gazetka z 20 stronicami drukowana w 2 tys. egzemplarzy- mówi Joanna Jakubowska, która prowadzi serwis Prasaparafialna.pl. Księża starają się, by ich wydawnictwa były też coraz bardziej opiniotwórcze. Coraz częściej pojawiają się tam felietony, zaangażowane teksty - dodaje. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)