Co dalej w SLD?
Część polityków SLD związanych z grupą skupioną wokół marszałka Sejmu Marka Borowskiego rozważa odejście z partii i powołanie nowego ugrupowania - przyznał sekretarz generalny Sojuszu Lewicy Demokratycznej Marek Dyduch. Zastrzegł jednak, że są to tylko domniemania i nie ma na ten temat konkretnych informacji. Jego zdaniem ewentualne odejście tej grupy z Sojuszu zostanie ogłoszone w przyszłą niedzielę. Dodał, że o rozłamie myśli około 20-tu posłów Sojuszu.
20.03.2004 | aktual.: 20.03.2004 23:29
Potwierdza te informacje poseł Bogadn Lewandowski. Według niego nowy klub parlamentarny ma być początkiem tworzenia nowej partii, która ma nadać nową jakość w działaniu polskiej lewicy. Lewandowski twierdzi, że projekt powstania nowej partii spotkał się z dużym zainteresowaniem nie tylko samych posłów Sojuszu ale również osób, które nigdy do żadnej partii nie należały. Zdaniem posła projekt utworzenia nowej lewicowej partii powinien zostać zrealizowany do końca marca. Lubuski poseł SLD Bogdan Smoleń ujawnia jej nazwę - ma to być Socjaldemokracja Polska.
Możliwości rozłamu w SLD nie wyklucza też premier Leszek Miller. Podczas spotkania z warszawskim aktywem Sojuszu Miller zaapelował do działaczy SLD o jedność . Rozłam to zdaniem premiera najgorsze co mogłoby spotkać Sojusz. Powiedział, że nie zamierza ogłosić końca SLD. Według niego Sojusz jest w lepszym stanie niż się o nim mówi. Za złe notowania Sojuszu i rządu uczestnicy spotkania z premierem obwiniali tych polityków SLD, którzy otwarcie mówią o rozwiązaniu bądź rozpadzie partii, w tym Wiesława Kaczmarka, marszałka Sejmu Marka Borowskiego i Izabelę Sierakowską. Posłanka SLD Izabela Sierakowska potwierdziła, że są "przymiarki" utworzenia przez grupe posłów własnego klubu parlamentarnego, ale jest to jeszcze na etapie dyskusji i rozważań.
Nic na ten temat nie wie natomiast rzecznik prasowy SLD Jerzy Wenderlich ani rzecznik klubu parlamentarnego SLD Bronisław Cieślak.
Minister Krystyna Łybacka również podkreśła , że nie ma oficjalnych informacji, które potwierdzałyby rozłam w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Przyznała jednak, że grupa około 30-tu parlamentarzystów, planuje 24 marca wydać oświadczenie w sprawie ewentualnego powstania nowej partii. Według Krystyny Łybackiej takie posunięcie byłoby nieuczciowe. Podkreśliła, że uczciwość polityczna wymaga ponoszenia konsekwencji i poszukiwania dróg wyjścia z impasu, w jakim znalazło się SLD, a nie szukania innej politycznej drogi dla własnej kariery politycznej.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski chce spotkać się z liderami Sojuszu Lewicy Demokratycznej, by przedyskutować z nimi sytuację panującą wewnątrz tego ugrupowania.
Prezydent, który składa obecnie wizytę w krajach Zatoki Perskiej, powiedział, że nie chce dawać Sojuszowi rad, żeby nie być źle zrozumianym ale zaznaczył, że radziłby przemyśleć dobrze całą sytuację.
Jego zdaniem rozłamy w partiach mogą być dobrym lekarstwem na poprawę sytuacji ale mogą też szkodzić. Prezydent radzi więc kierować się więc zasadą "primum non nocere".