Inspiracji szukaliśmy w Biblii. Tworzenie "Virtue" było podróżą i przygodą przez zapachy oraz Pismo z zadziwiającymi cudami, które potwierdzały nasze wybory – powiedział Rick Larimore, przedstawiciel producenta, firmy IBI z miejscowości Orange (CA) w USA. Nasze perfumy przynoszą dar wonności i nadziei odnowionego ducha. Nikt tego wcześniej nie zrobił z perfumami, które przypominają nam o często znikomej, łączności z Bogiem – dodał.
Za "uduchowione" wonności, które mają pomagać również przy modlitwie, trzeba zapłacić 80 dolarów. Produkt dostępny jest w małym flakoniku z pozłacanym dozownikiem.