Cimoszewicz się waha

Minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz powiedział dziennikarzom w Sejmie, że jeszcze się waha, czy zgodzić się kandydować na marszałka Sejmu.

Obraz

Pytany, gdzie jest bardziej potrzebny - w Sejmie czy w MSZ - odparł: Nie chcę zawracać ludziom w Polsce głowy swoją osobą, nie jest to takie znowu bardzo ważne. Jestem trochę zaskoczony taką sytuacją, że raptem w paru miejscach jestem, podobno, niezbędny.

Poinformował, że prowadzi rozmowy z politykami, przedstawicielami rozmaitych frakcji parlamentarnych. Rozmawiałem z premierem, mam jeszcze spotkanie z prezydentem i w godzinach popołudniowych zaprezentuję opinii publicznej swoją decyzję - oświadczył Cimoszewicz.

Na pytanie, czy zdecydował się już na kandydowanie na marszałka odparł: Jeszcze się waham, dlatego że są ważne dla mnie argumenty przeciw, ale i nielekceważone przeze mnie argumenty "za", związane z funkcjonowaniem Sejmu, godnym zakończeniem kadencji, tego w sumie tak ważnego organu państwowego, który niestety nieprzypadkowo nie ma dobrej opinii w polskim społeczeństwie.

Zapytany, czy nie obawia się, że jego odejście z MSZ zakłóci funkcjonowanie resortu, Cimoszewicz odpowiedział: Nie ukrywam, że nie bardzo chcę odchodzić z tego ministerstwa, po trzech latach pracy widać już także pewne rezultaty tej pracy.

Ale jednocześnie udało mi się kilka lat temu stworzyć tak znakomity zespół kierowniczy w tym resorcie, że są tam ludzie, którzy mogą, znając wszystkie sprawy, jakimi się zajmujemy, kontynuować je z dnia na dzień - podkreślił.

Wśród najważniejszych i pilnych zadań stojących przed MSZ Cimoszewicz wymienił przede wszystkim to wszystko, co wiąże się z kolejnymi inicjatywami wobec Ukrainy.

Kandydatura Cimoszewicza pojawiła się po czwartkowym spotkaniu prezydenta z kierownictwem SLD.

Cimoszewicz miałby zastąpić na stanowisku marszałka Sejmu Józefa Oleksego. Po tym, jak sąd lustracyjny orzekł, że Oleksy zataił współpracę ze służbami specjalnymi PRL, zapowiedział on 29 grudnia, że pozostanie marszałkiem Sejmu do chwili, kiedy nie zostanie wyłoniony jego następca.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami