Cimoszewicz jeszcze raz za "Niceą"
Minister spraw zagranicznych Włodzimierz
Cimoszewicz po raz kolejny opowiedział się za
utrzymaniem w rozszerzonej Unii Europejskiej przyjętego w Nicei
systemu głosowania i przeciwko zastąpieniu go rozwiązaniem
zaproponowanym przez Konwent Europejski.
26.01.2004 | aktual.: 26.01.2004 15:20
Cimoszewicz przedstawił polskie stanowisko w tej sprawie na posiedzeniu szefów dyplomacji UE w Brukseli. Jego zdaniem należy pozwolić na funkcjonowanie systemu nicejskiego, aby przekonać się, jak sprawdza się on w praktyce.
"Argumenty, które przesądziły o tym, że Polska powiedziała nie
na grudniowym szczycie w Brukseli są racjonalne - przekonywał Cimoszewicz reporterów po unijnym spotkaniu. - Wszystkie nasze główne argumenty zachowują aktualność. Nadal jesteśmy przekonani, że nicejski system głosowania jest lepszy".
O kompromis w sprawie unijnej konstytucji stara się Irlandia, która w tym półroczu przewodniczy Unii Europejskiej. Irlandzki minister spraw zagranicznych Brian Cowen pytał w poniedziałek kolegów, jakie są na to szanse. Associated Press komentuje, że uwagi Cimoszewicza źle wróżą wysiłkom irlandzkiej prezydencji.
Tymczasem Hiszpania, która na brukselskim szczycie sprzymierzyła się z Polską przeciwko projektowi nowej konstytucji, skłania się ku kompromisowi._ "Dla nas priorytetem jest osiągnięcie porozumienia"_ - powiedziała przed rozmowami w poniedziałek szefowa hiszpańskiej dyplomacji Ana Palacio.